sobota, 11 marca 2017

Zoeva Plaisir Box

Dzisiaj zapraszam Was na recenzję 3 pięknych palet cieni od Zoeva, które wchodzą w skład Plaisir Box.

 





W skład Plaisir Box wchodzą 3 piękne paletki: Blanc Fusion, Cocoa Blend i Caramel Melange. Całość prezentuje się pięknie i bardzo elegancko. Paletki wyglądają jak piękne czekolady, a wszystko znajduje się w brązowo- złotym opakowaniu. Każda paletka składa się z 10 idealnie skomponowanych cieni o pojemności 1,5g każdy, tak więc paletka jest bardzo lekka, nie zawiera lusterka, ani pędzelka jednak jak dla mnie są to zbędne elementy i fajnie że te paletki są tak lekkie.

Cienie Zoeva to najlepsze jakie mam w swojej kolekcji. Wszystkie mają bardzo przyjemną masełkowatą konsystencję, są świetnie napigmentowane i z łatwością się blendują. Kolory pięknie w siebie przechodzą, tak więc makijaż to czysta przyjemność. Cienie błyszczące to istna bajka.

 


 

Blanc Fusion- składa się z 5 matowych i 5 błyszczących, rzekomo ma być to najbardziej neutralna paletka jednak jak dla mnie cień Visions of Gold kompletnie nie pasuje do tej ''neutralnej kolorystyki'' co nie zmienia faktu, że jest piękny.

 



Od góry cienie to:

Noble- perła wpadająca w żółte tony

Single Origin- delikatne złoto

Visions of Gold- kanarkowe złotko

Late Bloomer- złoto wpadające w karmelowe tony

Sweetnes Lingers- to jest taki połyskujący brąz z delikatnym fioletem

Travel Inspired- matowy różo- beż idealny jako cień bazowy 

Joy in a Box- matowy beż

Conched- delikatny brąz

Question of taste- delikatny karmel

Last Bite- to taki neutralny brąz

 



Cocoa Blend- jedna z najbardziej znanych paletek tej firmy. Jak dla mnie jest to kompletna paleta, można nią stworzyć zarówno delikatny dzienny makijaż, jak i mocne przydymione smokey.



Od góry cienie to:

Bitter Start- bazowa wanilia

Sweeter End- delikatny fioletowo-różowo połyskujący odcień

Warm Notes- żurawinowy odcień ze złotym przebłyskiem

Subtle Blend- złoto-brąz

Beans are White- bardzo ciemny brąz

Pure Ganache- stare złoto

Substitute for Love- jasny rudy odcień

Freshly Toasted- karmel 

Infusion-  bardzo ciemny grafit z drobinkami 

Delicate Acidity- brąz połączony z fioletem



Caramel Melange- ta paletka jest chyba najmniej uniwersalną, a zarazem moją ulubioną. To po prostu istna marchewa w bardzo ciepłej tonacji. 



Cienie od góry:

Wax Paper- jasny, bazowy cień

Universal Delight- niby to beż, ale można zauważyć, że jest to ciepły odcień

Aftertaste- istna pomarańczka

182°C- piękne pomarańczowe złoto

Liquid Center- miedziane złoto 

Alchemy i Start Soft- to praktycznie identyczne kolory ten pierwszy jest odrobinę bardziej ciepły

Finish Sensual- to taki średni, ciepły bąz

Amost Burnt- piękne złoto

Edible Gem- ciemny brąz z nutą ciemnej śliwki z drobinkami



Tak więc jeśli ktoś jeszcze zastanawia się nad zakupem tego zestawu niech rozwieje swoje wątpliwości. Dostajemy najwyższą jakość za naprawdę niewygórowaną cenę.

 

Zapraszam jeszcze do oglądnięcia makijaży wykonanych tymi paletami:

 




6 komentarzy:

  1. Wspaniałe wersje kolorystyczne. Ciężko byłoby wybrać jedną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne kolory :) Najbardziej przypadła mi do gustu Cocoa Blend <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Blanc Fusion jest podobna w tonacji do Naturally Yours. Cocoa Blend jest piękna i ją chciałabym jeszcze do swojej paletkowej kolekcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tych paletek jeszcze nie testowałam, ale od dawna się im przyglądam. Śliczne makijaże ♥♥♥
    Ps
    Cudowne zdjęcia! Kochana widzę, że kochasz to co robisz ! Wszystko wychodzi ci tak perfekcyjnie! Dołączam do grona obserwatorów i z przyjemnością będę tu codziennie zaglądać!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne wszystkie. Nie wiedziałabym, na którą się zdecydować. Chyba wahałabym się między pierwszą, a drugą. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba skuszę się na którąś z nich :) są piękne!

    OdpowiedzUsuń