sobota, 1 kwietnia 2017

Kosmetyki Barwa Siarkowa

Dzień dobry!

Dzisiaj zapraszam Was do przeczytania rezenzji 4 produktów firmy Barwa z serii Barwa Siarkowa :)




Kosmetyki Barwa Siarkowa są przeznaczone głównie dla młodej cery. Pomagają w walce z niedoskonałościami. Opakowania wszystkich produktów utrzymane są w podobnej kolorystyce. Ja w swoim posiadaniu mam: 


Płyn micelarny- jest to produkt, z którym bardzo się polubiłam i aktualnie nie zamierzam zmieniać go na żaden inny. Bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu, zmyje wszystko, czy to podkład, czy mascara i eyeliner. Przy tym dużego plusa dostaje za to, że nie podrażnia skóry, cera po zmyciu jest odświeżona, gładka, absolutnie nie jest przesuszona czy ściągnięta. Bardzo dobrze, że nie piecze w oczy bo tego bym nie zniosła.

Pojemność to 200 ml, a na stronie producenta kosztuje 16,99 zł.


 
 


Peelingujący żel 3w1- żelu tego używam co drugi dzień po płynie micelarnym. Żel ten przepięknie pachnie jakby cytrusami, dzięki czemu daje prawdziwe orzeźwienie i odświeżenie skórze. Posiada on drobinki peelingujące, które nie są zbyt mocne, ani zbyt delikatne. Bardzo dobrze oczyszcza twarz z resztek makijażu i pięknie wygładza, również nie przesusza. Produkt ten polubił się z moją cerą, idealnie sprawdza się również rano, aby pobudzić cerę.

 Pojemność to 120ml, a cena 17zł




Krem siarkowy długotrwale nawilżający- jest to jeden z moich ulubionych kremów do twarzy, zużywam już drugie opakowania i z chęcią sięgnę po kolejne. Krem znajduje się w słoiczku, sam w sobie jest biały i ma lekką konsystencję. I tutaj mamy do czynienia z kolejnym produktem idealnym na okres wiosenno-letni, dzięki swojej lekkiej konsystencji krem szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, a cera jest gładka i nawilżona. Idealnie sprawdza się również pod makijaż. W połączeniu z żelem aloesowym stanowi idealną bazę pod makijaż.

Pojemność to 50ml (krem jest bardzo wydajny) zaś cena wynosi 20zł

 







Mydło siarkowe- nie używam go codziennie, ale mimo to zauważyłam efekty. Dzięki stosowaniu go moja cera mniej się przetłuszcza, zniwelowało również trochę moich niedoskonałości. Po użyciu skóra jest delikatnie ściągnięta, ale zarazem czuć jak mocno oczyszczona. Średnio się pieni i mnie nie szczypie w oczy. Na zdjęciu jest nienapoczęte, ponieważ jest to drugie opakowanie, które czeka w kolejce. 

Cena to 9 zł, a produkt jest bardzo wydajny.

 






4 komentarze:

  1. Jako nastolatka bardzo często sięgałam po mydło w kostce. Ujarzmiało wówczas moje niedoskonałości, ale przy okazji dość mocno wysuszało mi skórę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubiłam żel peelingujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie, że Ci się sprawdzają :) ja jakoś nigdy im się nie przyglądałam, bo mam złe wspomnienia z czasów nastoletnich związane z produktami drogeryjnymi do cery trądzikowej, wszystkie robiły mi na twarzy jeszcze większą masakrę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa seria :))))
    Obserwuje bloga, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń