Witam!
Dzisiejszy post poświęcam moim paznokciom robionym u kosmetyczki. Z góry uprzedzam, że zdjęcia wzięłam ze swojego instagrama i nie są one w takiej samej scenerii, różnią się też natężeniem światła. Mimo to na każdym zdjęciu będziecie w stanie zobaczyć jak paznokcie wyglądają ;)
Maj 2015 rok- wtedy postanowiłam po raz pierwszy zrobić paznokcie u kosmetyczki. Mój wybór padł na paznokcie żelowe ze względu na to, że moje byly w opłakanym stanie. Gotowe prezentowały się tak:
Początkiem grudnia znowu zdecydowałam się iść na paznokcie żelowe do kosmetyczki, ale to już inna bajka bo od tamtej pory jestem bardzo zadowolona z paznokci, trzymają mi się one 4 tygodnie, zawsze są ładnie i starannie zrobione. Od grudnia najpierw 2 razy robiłam paznokcie żelowe, później 2 razy hybrydowe i już chciałam dać swoim naturalnym odpoczynek i dostały go na 1.5 miesiąca ale później powrót do żeli nastąpił.
Paznokcie hybrydowe czy też żelowe to jednak jest wygoda :D Zawsze gdy mam widoczne odrosty to zamalowywuję je jak najstaranniej zwykłym lakierem (Golden Rose tutaj wygrywa) i wyglądają jak nowe ... serio, z resztą możecie zobaczyć to na instagramie :)
Oto moje żele i hybrydy:
Teraz mam już długie paznokcie (takie jak na 5 zdjęciu) i zastanawiam się nad rozpoczęciem robienia hybryd samemu w domu. Napiszcie jeśli robicie hybrydy, czy to jest trudne itd?
Dzis u mnie na blogu akurat pojawił się post o hybrydch, które robię sobie sama :)
OdpowiedzUsuńLecę czytać :)
Usuńnie jest to trudne :) Dla mnie największym problemem jest ściąganie ich..
OdpowiedzUsuńJa raz sobie sama ściągałam hybrydy. Pewnie z czasem bym się nauczyła i malować ;)
UsuńMasz piękne delikatne paznokietki :)
OdpowiedzUsuńA robienie hybryd nie jest trudne.. :) Przede wszystkim potrzeba cierpliwosci :)
Dziękuję <3 Mi właśnie chyba tej cierpliwości brakuje :D
UsuńPoza tym, że hybrydy utwardza sie w lampie, nie widzę żadnej różnicy przy malowaniu nimi a zwykłymi lakierami. Nawet jest to prostsze, bo lakier nie zasycha, więc można nad nim pracować i robić ewentualne poprawki ;)
OdpowiedzUsuńMi się to zawsze trudniejsze wydaje, gdy kosmetyczka mi robi niż w domu normalnymi lakierami, ale ja pisałam nigdy nie próbowałam ;)
UsuńZawsze podobały mi się Twoje pazurki na insta <3! :) Dla mnie też paznokcie u kosmetyczki to była mega wygoda, robiłam półtorej roku, teraz mam rok przerwy ;)
OdpowiedzUsuńTeż zastanawiam się nad hybrydami w domu :) Pozdrawiam
Ja poczekam do urodzin, może akurat będzie okazja zakupić sobie taki zestaw ;) Również pozdrawiam :*
Usuń